Na jednym z placów budowy w Przemyślu doszło do odkrycia, że przedsiębiorca z Małopolski, który prowadził prace na tym placu budowy, zatrudniał nielegalnie obywateli Ukrainy. Wszyscy zatrudnieni u niego Ukraińcy zostali zobowiązani do opuszczenia granic Polski. Przedsiębiorcy, który złamał prawo i zatrudniał ludzi nielegalnie grozi teraz wysoka kara. Do kontroli legalności zatrudnienia doszło dzięki funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy pracują na placówce w Medynie. To właśnie ci mundurowi w ramach wykonywania służbowych obowiązków weszli na teren placu budowy – budowa związana była z rozbudową jednego z pasaży handlowych w Przemyślu i na tamtym etapie prac dochodziło do prac związanych z kwestią ocieplenia budynku. Przeprowadzona kontrola ujawniła, że wśród pracowników, którzy wykonywali prace zlecone na rzecz podmiotu zarejestrowanego na terenie województwa małopolskiego, zatrudnionych nielegalnie jest siedmiu obywateli Ukrainy. Muszą oni opuścić Polskę, a zatrudniającemu ich przedsiębiorcy grozi kara w wysokości 30 tysięcy złotych.